Kultowy Trabant kończy 62 lata!

Kultowy Trabant kończy 62 lata!

Właśnie teraz słynny samochód Trabant, obchodzi swój kolejny jubileusz. To 7 listopada 1957 roku w VEB Sachsenring Automobilwerke w Zwickau rozpoczęła się jego produkcja. Minęło zatem od tego dnia aż 62 lata. Przy okazji - od 28 lat nie jest już produkowany. Ale czy cieszy się mniejszym zainteresowaniem? Jak się okazuje, fanów nie brak mimo upływu lat.

Przez lata "Trabi” (jak był pieszczotliwie zwany), był powodem niekończących się żartów związanych z NRD. Z gołym wnętrzem, dziwnie zaprojektowanym drążkiem zmiany biegów i powierzchnią zewnętrzną wykonaną z duroplastu - odpornego na rdzę, wzmocnionego bawełną tworzywa sztucznego, które jest lżejsze i mocniejsze niż stal (a co ważniejsze, mogło być produkowane w NRD). "Trabi" jest określany jako jeden z "najgorszych samochodów, jakie kiedykolwiek zbudowano” oraz" straszny samochód w Niemczech Wschodnich, który nigdy nie umrze”. Dodajmy do tego dwusuwowy silnik, taki sam, jaki stosuje się w kosiarkach i azjatyckim tuk- tuks, i jest zrozumiałe, dlaczego istnieją takie zwroty jak: "Dlaczego Trabi ma ogrzewaną tylną szybę? Aby utrzymać ciepło dłoni podczas pchania."

Kultowy Trabant kończy 62 lata!

Trabant produkowany był od 7 listopada 1957 do 30 kwietnia 1991 roku, zyskał przydomek "świeca zapłonowa z dachem" i "tekturowy ścigacz” - ze względu na pozornie tandetną konstrukcję. Dla wielu ludzi z Zachodu, Trabi pozostaje najlepszym przykładem represji wschodnioniemieckich i archaicznych sposobów rządzącej Socjalistycznej Zjednoczonej Partii. Sedan Trabant nie miał tego, co mają współczesne auta: wskaźnika poziomu paliwa, klimatyzacji, wskaźnika kierunkowskazów ani świateł hamowania i mógł osiągnąć maksymalną prędkość ok 100 km na godzinę. Po upadku muru berlińskiego, Trabant nie mógł już konkurować z innymi pojazdami i najprościej z dnia na dzień, najbardziej pożądany samochód w NRD, stał się praktycznie przestarzały.

Co ciekawe, jeszcze 1 lipca 1993, liczba zarejestrowanych pojazdów w Niemczech, wynosiła aż 920 162 sztuki. 1 stycznia 2017 - było ich już 34 449. Warto dodać, że w listopadzie 1957, w fabryce wykonano na start 50 egzemplarzy.

Ja pamiętam Trabanta jako dziecko. Piękny biały kolor i ten dźwięk silnika, który był słyszalny w środku - tego się nie zapomni. Później rodzice kupili pomarańczowego Fiata 125p.


Komentarze

  1. No to skoro już jesteśmy w temacie samochodów, to myślę, że warto sprawdzić sobie rodzaje podnośników samochodowych . Niejednokrotnie jakiś jest nam potrzeby, aby wymienić koło lub sprawdzić, co dzieje się z samochodem w podwoziu. To często pozwala postawić jakąś pierwszą diagnozę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mój tata miał trabanta, uczyłem się na nim jeździć. To był całkiem fajny samochód, nie ma już takich. A wizualnie robił wrażenie. I nie był awaryjny ten nasz model, opony tylko trzeba było w nim wymieniać. Teraz bym pewnie zgłosił się do http://oponykowalewicka17.pl/ i mieliby też takie jakie do tego modelu pasują.

    OdpowiedzUsuń
  3. Samochód klasyk! Wielu z nas by teraz taki nabyło na pewno. Tylko pierwsze co to czekałoby go porządne spa, może mycie silnika, widzę że ta firma świadczy takie usługi http://waxoyl.pl/mycie-silnika/ . Silnik na pewno trzeba myć w razie wycieków, problemów z silnikiem aby określić w czym tkwi problem.

    OdpowiedzUsuń
  4. No to trzeba koniecznie przyznać, że jest to niemała historia. Bardzo fajny i interesujący samochód, więc myślę, że warto poznać w tym temacie szczegóły. Zerknijcie sobie na nie, bo będziecie z informacji zadowoleni.

    OdpowiedzUsuń
  5. Z ciekawości - czy takie sprawdzenie po VIN starego samochodu - https://www.historiaszkod.pl/sprawdzenie-vin.html ma większy sens? Czy w ogóle dane o starych usterkach tam będą widoczne?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ma coś w sobie, co czyni go wyjątkowym. Mi się osobiście podoba i to nawet bardziej niż niektóre nowe ;)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

MOJE SOCIAL MEDIA

INSTAGRAM