Gdzie jest ludzkie współczucie? Tragedia w Koszalinie wykorzystywana w obrzydliwy sposób

Nie słynę z tego, że poruszam tutaj smutne, poruszające tragedie, które odbywają się na świecie, ale czasami warto o tym napisać, by pokazać niektórym ludziom, co sobą reprezentują i co czynią. Na dodatek publicznie...

W piątkowy wieczór, 4 stycznia, w oddalonym od mojego miasta o 70 kilometrów Koszalinie wydarzyła się olbrzymia tragedia. W popularnych w ostatnim czasie escape room'ie zginęło pięć młodych dziewczyn - zaledwie 15-letnich, które chodziły do jednej klasy do koszalińskiego gimnazjum. Jedna z dziewczyn obchodziła 16-te urodziny i zabawa w escape room'ie miała być elementem tych urodzin.

Fanpage lokalu, w którym doszło do tragedii, został usunięty z serwisu Facebook, jednak w internecie znalazły się zrzuty ekranu ze strony, z których jasno wynika, że sam lokal był ogrzewany piecykiem gazowym na butlę, a tydzień temu jedna z użytkowniczek pisała, iż było tam czuć gazem, a samo miejsce to raczej prowizorka, niż escape room. Dziewczyny zmarły w wyniku zatrucia tlenkiem węgla. O życie walczy 25-letni pracownik lokalu.

Do czego zmierzam? W internecie każdy człowiek czuje się silny. Uważa, iż może bez powodu pisać co tylko mu się podoba, obrażać innych, grozić. Bardzo często to właśnie niewyobrażalne tragedie stają się dosłownie "pożywką" dla ludzi, którzy chcą by o nim mówiono, nieważne czy w dobrym, czy też złym świetle. I tak oto jeszcze w piątek, na niedługo po zdarzeniu, które miało miejsce w Koszalinie, na popularnym "Fb" pojawiały się, pod informacjami dotyczącymi pożaru, komentarze użytkowników, którzy zupełnie nic nie robiły sobie z tego, że zginęło 5 osób, że szósta walczy o życie w szpitalu. Zastanówmy się teraz, gdzie w XXI. wieku jest ludzkie współczucie? Gdzie jest ten, wydawać by się mogło, zwykły odruch? Niestety, załączę Wam zrzuty ekranu, wybrane, na których widać, co piszą - w większości ze swoich prywatnych kont - ludzie. Po którymś takim komentarzu, ma się dość.

Nie wiem, to jest śmieszne? Fajne? 

Nawet jeśli byłoby pisane z tzw. "fake konta", to czy to usprawiedliwia osobę, która te słowa "wklepuje"?

Nie będę tutaj cytował komentarzy, ale zostawiam je poniżej - oceńcie je sami. Wielokrotnie na blogu poruszałem kwestie podejścia ludzi do współczesnych czasów, o ich zachowaniu. Spójrzmy jednak, czy takie zachowania, nawet dla żartu, są normalne? Nie są i Wy też o tym doskonale wiecie. W ludziach jest coraz mniej empatii. Nie twierdzę oczywiście, że każdy ją musi posiadać, ale zachowanie powagi w pewnych sytuacjach jest po prostu wymagane. I nie ma na to usprawiedliwienia. Nie ma miejsca na bronienie osób, które śmieją się z faktu, że komuś coś się stało. Nie lepiej, jeśli już, zachować informacji dla siebie? No właśnie. Takie wpisy widniały nawet na profilu jednej z dziewczyn, która zginęła w tej tragedii.

Jacy jesteśmy, każdy widzi. Z każdym rokiem jest coraz gorzej. Na ten temat można pisać książki, rozdrabniać się, ale i tak oczywiście każdy zrobi swoje. Ocenę pozostawiam Wam i jednocześnie informuję, iż powyższy tekst, to nie "próba wybicia się" na tragedii, a po porostu pokazanie niektórym, jakimi są idiotami, którzy myślą, że wszystko napisane  w internecie szybko ginie. Na koszalińskiej stronie fb typu Spotted, pojawił się dziś już nawet wpis z przeprosinami od jednego użytkownika, który właśnie nie potrafił niektórych opinii zachować dla siebie. Pamiętajcie o tym, myślcie, a później piszcie.