Każda kobieta powinna być pewna siebie i nie patrzeć na to, co inni powiedzą - odpowiada Aleksandra Smółka
Dawno nic się tutaj nowego nie pojawiło. Przerwa w tym, co kocham, była spowodowana różnymi kwestiami. Nie będę się tłumaczył. Na pewno od teraz już będą się pojawiać tutaj nowe treści, zbliżamy się do 150 tysięcy wyświetleń strony, za co dziękuję.
Zapraszam Was wszystkich do lektury niedługiej, acz niezwykle prawdziwej rozmowy z uroczą dziewczyną z Wałbrzycha (woj. dolnośląskie). Na moje pytania odpowiadała fotomodelka, 20-letnia Aleksandra Smółka.
Powiedz, kiedy zaczęłaś pozować do zdjęć i jak to się ogólnie zaczęło?
- Pierwsza sesja miała miejsce w kwietniu tego roku i wyszła bardzo przypadkowo. Moja przyjaciółka założyła nam profile na stronie Mega Models. Zrobiła to bez mojej wiedzy i powodem była praca jako hostessy.
Powiedziała mi o profilu dopiero, gdy zobaczyła ogromne zainteresowanie moją osobą. Pośród zboczeńców i fotografów z innych części Polski, mialam kilka propozycji sesji w okolicy i umówiłam się z fotografem z mojego miasta. Okazało się to być dla mnie niezwykle fajne i sama z siebie na pierwszej sesji zdjęciowej z cudownym Tomaszem Kozłowskim (tom.kóz.Photo) zdecydowałam się pozować topless (śmiech).
Co jest dla Ciebie największą motywacją?
- Motywacją jest dla mnie pokonanie zakorzenionych we mnie od dziecka przekonań, że jestem brzydka i gorsza, które niestety wywołała moja rodzina, nie licząc mamy i dziadków. Na drugim miejscu stawiam udowodnienie pewnym ludziom, że mimo ich nienawiści, robię to, co kocham i się tym nie przejmuję, podczas gdy oni żyją tym jak mnie zniszczyć - ja mam się dobrze i właśnie tym z nimi wygrywam. Poza tym, ważne jest też dla mnie dobrze czuć się ze sobą, a to mnie motywuje do tego by pozować.
Czy gdyby pojawiła się propozycja sesji od jednego z dużych magazynów dla mężczyzn, to zgodziłabyś się? Chodzi mi oczywiście o zdjęcia z kategorii artystycznej nagości.
- Pytanie! Oczywiście, że bym się zgodziła. Z ogromną radością i poczuciem spełnienia wymarzonych celów. Co do nagości artystycznej, to wykonuję, ale niezbyt często, bo chcę mieć różne zakresy pracy, a nie być proszona tylko do aktów - mam wiele pytań o to, czy chcę wziąć udział w sesjach erotycznych i pornograficznych, ale nie wchodzi to w grę. Ludzie nie rozróżniają często pewnych granic i myślą, że jeśli proponują duże pieniądze, to ktoś zgodzi się na wszystko, a to nie jest prawda.
Reagujesz na mowę nienawiści? Hejt jest teraz dość szeroko obecny w internecie. Dotyka lub dotykało to kiedykolwiek Twoją osobę?
- Mam jednego stałego hejtera, który od trzech miesięcy stale zakłada na Instagramie i Facebooku konta, z których wysyła mi różne obelgi i pisze obraźliwe komentarze pod moimi postami. Zdarzają się czasem też pojedyncze hejty oraz wiem, że pośród ludzi z mojego miasta, którzy mnie znają często padają negatywne opinie na mój temat, ale nikt prosto w oczy mi jeszcze tego nie powiedział.
Jakie masz zatem plany na najbliższe miesiące?
- Nie jestem osobą, która cokolwiek planuje (śmiech). Moje planowania kończą się zawsze i tak niewypałem, więc biorę po prostu to, co daje życie i staram się nie myśleć negatywnie.
Nie lubię dwulicowych ludzi oraz hipokryzji, a większość znanych mi Polek ma tego w nadmiarze. Niestety mają tendencję do szufladkowania i kierują się pewnymi stereotypami dotyczącymi tego, jak powinny się zachowywać, ubierać i wyglądać.
Zauważyłem, że lubisz też tatuaże. Czy mają one jakieś znaczenie dla Ciebie, coś przedstawiają?
- Tatuaże odzwierciedlają moją osobowość i mają niewerbalny przekaz o tym, jaka jestem, nawet jeśli ktoś ze mną nie rozmawiał - znaczenie wielkie ma dla mnie tatuaż, który mam wspólny z moim narzeczonym, napis na przedramieniu i pistolet. Reszta jest dla mnie mniej (co nie znaczy wcale) zabarwiona emocjonalnie. Planuję ich więcej, ale niestety mój mężczyzna na razie nie chce się do tego przekonać.
Jakimi kobietami według Ciebie są Polki?
- Jakie są polskie kobiety... Ciężkie pytanie. Nie chcę dostać fali hejtu (śmiech). Na pewno nie są takie same, a więc wspomnę tylko o kobietach, na które ja się napotkałam. Większość niestety cierpi na kompleksy i przez to na każdym kroku wytyka wady innym kobietom, żeby samemu się dowartościować... Nie lubię dwulicowych ludzi oraz hipokryzji, a większość znanych mi Polek ma tego w nadmiarze. Niestety mają tendencję do szufladkowania i kierują się pewnymi stereotypami dotyczącymi tego, jak powinny się zachowywać, ubierać i wyglądać. Nie chcę teraz, żeby "spalono mnie na stosie" za to, co powiedziałam, ale z większością znajomych kobiet się nie lubię (śmiech). Pewnie przez to, że jestem trochę inna i mówię wszystko wprost, co może być źle odbierane. Na pewno polki są różne i większość pewnie nie zgodzi się z tym, co ja myślę, ale każdy powinien patrzeć na siebie przez pryzmat innych osób i nie być hipokrytą. Każda kobieta powinna być pewna siebie i nie patrzeć na to, co inni powiedzą, tylko na własne szczęście, bo źli ludzie będą zawsze. No i nie powinny dawać się ograniczać i być źle traktowane przez swoich mężczyzn. Kobieta musi być adorowana i szczęśliwa. A jeśli jest inaczej, to powinno się to zmienić...
Super wywiad :) Ola, tak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńextra!!
OdpowiedzUsuńTęskniłam! ❤️
OdpowiedzUsuńSuper Olu Tak właśnie jest niestety ale rób swoje i nie patrz na innych piękne zdjęcia pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńNigdy nie patrz na innych ,chyba że najbliższych sercu .
OdpowiedzUsuńI robić to, co chce, nie tylko typowo kobiece zawody? Przykłady? Choćby uprawnienia na żurawie stacjonarne - https://www.tarbonus.pl/produkt/zurawie-stacjonarne/ . Kto komu brani? Naszym zdaniem warto pod każdym względem.
OdpowiedzUsuń