Pin-up girl wśród dziewczyn współczesnych?
Ostatnio naszło mnie na poruszenie takiego fajnego tematu na
blogu. Tematu niejakich "Pin-up girl". Z pewnością wiele z Was
zastanowi się, o kim mowa. W tym tekście znajdziecie odpowiedź na nurtujące
pytanie, a także poruszę kwestię dziewczyn współczesnych.
Pin-up girl - co to takiego?
Pin-up girl to trend pochodzący z lat 40-tych i 50-tych
XX. wieku. Tak określane były piękne i uśmiechnięte, ubrane w
rozkloszowane sukienki lub skąpe stroje/bieliznę. Skąd taka nazwa? Używana były
przede wszystkim przez mężczyzn, którzy takie seksowne dziewczyny wieszali na
plakatach w swoich pokojach, biurach. Stąd też wzięła się nazwa
"Pin-up" (przypinać, przypiąć). Pojawiały się one także na kadłubach
samolotów.
fot. Pinterest i zszywka.pl |
Jak zatem wyglądał styl Pin-up? Jedną z popularniejszych
stylizacji była marynarska. Tutaj dominowały kolory granatowe z bielą lub
czerwone z bielą.
Kolejna, równie popularna, była stylizacja
"cukierkowa", tam dominowały wisienki na sukienkach, a przede
wszystkim kwiatki. Najgorętsze były jednak stylizacje bez... stylizacji, czyli
stroje kąpielowe. Tak jest zresztą do dziś, zapytajcie swoich facetów lub
jakiekolwiek samca na ulicy.
Marilyn Monroe, fot. Pinterest |
Najbardziej charakterystyczną cechą są mocne czarne kreski
nad górnymi powiekami, długie rzęsy (często sztuczne), mocno pomalowane na
czerwono usta oraz "zarumienione" policzki. Charakterystyczne fryzury
to głównie loki podpięte po bokach, grzywki - koniecznie podwinięte lub w
formie dużych loków. Najbardziej znaną przedstawicielką nurtu pin-up
była Marilyn Monroe.
To zaczerpnąłem z samej Wikipedii, bo w tej kwestii akurat
nic nowego bym nie napisał. Marilyn natomiast nikomu przedstawiać nie trzeba.
To prawdziwa ikona, która do dziś zdobi na obrazach niejedno mieszkanie.
Pin-up upadło?
Styl pin-up girl bardzo mi się podoba. Zresztą przecież nie
tylko mi. W tych stylizacjach i tej swobodzie, jest coś, co sprawia, że daje
nam mega efekt końcowy. Dziewczyny z lat 40-tych i 50-tych wcale nie odbiegały
urodą od przedstawicielek "współczesnych". Była delikatność,
dziewczyny nie robiły sobie setki operacji w kilka lat. Wiadomo, czasy się
zmieniają, ludzie też, a trzymanie się cały czas twardo historii, mija się
czasami z celem. Też nie piszę tutaj, że współczesne dziewczyny są fe, a
operacje plastyczne są obrzydliwe. Nic z tych rzeczy. Jeżeli coś trzyma się
normy, to dlaczego w to ingerować? Poza tym, czyjeś ciało to nie... moje ciało,
prawda? Ale zobaczcie na przykładzie Pin-up girl, jak zmieniają się same
kobiety. Tamten styl w dzisiejszych czasach, ogólnie w XXI. wieku, nie jest już
tak popularny, co też wcale nie dziwi (co już wcześniej pisałem). Na serio
(brzydkie słowo), chciałbym zobaczyć np. Dżoanę Krupę w stylizacji, makijażu i
rekwizytami z lat czterdziestych XX. wieku. Też jesteście ciekawe, prawda? No i
fajnie. Muszę kiedyś zrobić sondaż, w którym mężczyźni wybieraliby między
"P-U G" (piszę skrótem) a kobietą z XXI. wieku. Mogłoby być
interesująco.
Sophia Loren, fot. Pinterest |
Nie zgodzę się również ze stwierdzeniem, w którym wiele osób
twierdzi, że dawniej (XX. wiek) kobiety były paskudne i nawet do pięt obecnym
nie dorastają. Co za głupie rozumowanie. Widzieliście chociażby aktorkę Sophię
Loren? Jej zdjęcie też tutaj dodałem. Dlaczego ma włosy pod pachami? Takie były
czasy. Taki trend, który jednak zbyt długo nie trwał. Ale okej, nie o tym
tutaj. Akurat takie zdjęcie wybrałem, by jeszcze bardziej pokazać różnice.
Przecież dziś to jest uważane za nieestetyczne i obrzydliwe.
Dlaczego ogólnie ten tekst powstaje? Jak pisałem już na
początku, tak mnie naszło. Dodatkowo lubię historię, uwielbiam wracać do
czasów, w których mnie nie było, obserwować codzienne życie ludzi, ubiór. To
jest naprawdę interesujące. Wiem, wiem. Nie dla wszystkich, ale każdy jest
inny. Do tytułowych Pin-up girls, mam jakiś taki wielki sentyment. Sam nie wiem
jednak, dlaczego. Siła tkwi w prostocie? Chyba o to chodzi. W tym tekście
dodałem też zdjęcia (co jasne), byście mogły zobaczyć i porównać to, co było 80
lat temu z tym, co widzimy obecnie, teraz. Jak będzie wyglądał styl i wygląd
kobiet za kolejne 80 lat? Tego nie wie nikt. Mam tylko nadzieję, że prawdziwej
kobiety nie zastąpią "Robo Girl" 😋, bo to by było bardzo słabe.
Nie będę pisał większych dywagacji, bo i nie o to mi chodzi. To nie użalanie się czy coś w tym stylu. Ocenę zostawiam Wam. Czekam tradycyjnie na maile i komentarze.
fot. główna: nostalgicznie.pl
Czarna kreska to charakterystyczna cecha, nadaje niesamowitego uroku
OdpowiedzUsuńTak :)
UsuńStroje były bardzo kobiece i w sumie fajnie by było gdyby ten styl choć odrobinę powrócił. Współczesne dziewczyny mają w sobie niestety zbyt wiele sztuczności, a dostęp do medycyny estetycznej jest nie ograniczony. To wielu osobom pomaga, jednak niektórzy nie znaj umiaru, co razi w oczy.
OdpowiedzUsuńUmiar przede wszystkim! :)
UsuńKocham ten styl, sama uwielbiam tak się malować i czesać ;) Tamtejsze kobiety były piękne i naturalne (chodzi o teraźniejsze operacje plastyczne)
OdpowiedzUsuńSama prawda, Roksana! :)
Usuń