Jeżeli czytacie ten tekst, już jest po święcie zakochanych, czyli walentynkach. Dlaczego oddaję go już po tym wszystkim? Po prostu, jakiegoś szczególnego...
Sam tytuł może zaskakiwać. Jednak po przeczytaniu tego tekstu, dowiecie się, o co mi chodzi i o czym mowa będzie. A skąd ogólnie wziął mi się pomysł...