Generacja Supermanów, czyli jak faceci postrzegają świat

Mój ostatni wpis zatytułowany "Daj mi szansę, Skarbie...", otrzymał od Was, dziewczyn, bardzo dobre opinie. Miał też bardzo dużo wyświetleń. Cieszę się, że Wam się podobał mój artykuł. Po raz kolejny postanowiłem zająć się tematyką związaną z facetami. I mam nadzieję, że również będzie się ten tekst dobrze czytało. Tym razem o tym, jak świat postrzegają faceci, tacy już bardziej normalni, już nie Ci "źli", bo o tych już wystarczająco dużo było. Bo z tym postrzeganiem bywa różnie. Jak jest naprawdę, a jak samiec alfa wyobraża sobie idealny świat?

"Generacja Supermanów"... pewnie niejedna z Was zastanawia się, o co mi dokładnie chodzi. Już spieszę z wyjaśnieniami. Jaki był Superman, większość wie. Bronił ludzi, miał super nadprzyrodzone moce i setki gorących kobiet u swego boku. Zwykły "Kowalski" zazdrościł takiemu Supermanowi. To tak w skrócie. Sprawa ma się tak, że wielu, naprawdę wielu, facetów pragnie żyć, jak ten superbohater. Dosłownie. Tylko, że oczywiście oni nie powiedzą tego otwarcie, ale to widać. Są przecież tacy faceci, którzy myślą, że wszystko mają wyłożone jak na tacy i czeka na nich.

Jak to wygląda dokładnie? A jest sobie człowiek płci męskiej, któremu kompletnie się nic nie chce, kobieta ma mu dać piwko, najlepiej schłodzone, jakiś ciepły obiadek, taki konkretny - sałatki nie wchodzą w grę, musi być mięso. Do tego meczyk ulubionej drużyny w telewizji i mamy świat idealny. Ale teraz pojawia się pytanie: Idealny dla kogo? No właśnie. Druga strona nie ma zamiaru być służącą dla swojego faceta, prać po nim, sprzątać, gotować mu i opiekować się nim niczym małym dzieckiem. Nie wiem, dlaczego męska płeć wyobraża sobie świat i życie innym, niż jest w rzeczywistości. Czy to jakaś odskocznia?

Tak poukładany świat nie ma racji bytu. Po pierwsze, w dzisiejszych czasach facet często zostaje sprowadzony do pionu, nie ma, że boli. Krótka piłka. Kobiety są coraz bardziej stanowcze i konsekwentne. Po drugie, nie ma co wmawiać sobie innego świata czy uciekać od codziennych, może często nudnych, lecz niezbędnych, czynności. Kiedyś pojawiały się w bajkach księżniczki, które marzą o księciu z bajki, który pojawi się na białym rumaku. Teraz jest odwrotnie, bo to coraz częściej faceci marzą o księżniczce, która wszystko za nich zrobi, a oni gdzieś tam z boku, tyłu, będą to jedynie obserwowali.
"Generacja Supermanów" nie ma jednak i tak tego, co miał prawdziwy bohater... nadprzyrodzonej mocy. Ich moc sprowadza się do zmiany kanału w telewizorze. Od razu jednak zaznaczę, nie każdy facet siedzi całe dnie w domu i nie robi kompletnie nic, lecz nawet ten, który pracuje, pomaga w obowiązkach domowych i jest czułym, rozumiejącym potrzeby swojej wybranki serca, gdzieś tam w głowie przekłada myśli o świecie idealnym. My tak już mamy. Powiecie, kobieta też tak ma. Słusznie, ale nie w takim stopniu. Uwierzcie mi. U facetów to wygląda inaczej.

Pamiętajmy, że świat idealny nie istnieje, my go sobie jedynie wmawiamy. By było lepiej, fajniej tak jakoś. Po prostu. Od tak. Często nasze wizje przeszkadzają Wam, kobietom, musicie się męczyć i zaczynacie działać stanowczo. Nie tylko facet, ale i ogólnie człowiek, nie może myśleć o tym, co mogłoby być, patrzmy na to, co jest. I nie róbmy z siebie superbohaterów. Tak, jak w tytule tego wpisu, w przypadku facetów jest to Superman. Ilu takich "bohaterów" jest w Polsce i na świecie? Dużo. Mam nadzieję, że to wszystko się zmieni,kobiety to nie roboty. I faceci to zrozumieją. I przestaną śnić o złotych górach. A Wy, drogie panie, o jakim świecie marzycie?

Nie jestem pewien, czy poruszyłem wszystkie te kwestie, które chciałem, ale ostateczną ocenę jakości tego tekstu, pozostawiam Wam, czytelniczkom. Chciałyście tekstów, w których będę poruszał problemy, które dotykają bezpośrednio także Was. I oto jest następny. Specjalnie dla Waszych oczu. Zachęcam do komentowania tutaj na blogu lub na moim mailu: patryk6527@o2.pl.
Czytajcie moje wcześniejsze artykuły i wywiady. Polecam także zapisanie się do Newslettera - po prawej stronie - otrzymywać będziecie powiadomienia o każdym moim nowym wpisie.