Dziwny jest ten świat
Zastanowicie się, dziwny pod jakim względem? Względów jest dużo, nawet powiedziałbym: za dużo. Chciałbym skupić się na zachowaniu ludzi nawet w lekkich, normalnych sytuacjach. Niedawno napisałem na blog artykuł "Czy drzemie w nas agresja? Jacy jesteśmy w środku?" i może on się w niektórych kwestiach powielać z tym, co przeczytacie niebawem. Ten artykuł jest jednak inny.
O jakich normalnych i lekkich sytuacjach mówiłem? To po kolei wyjaśniam. Ludzie w obecnych czasach zbyt szybko podejmują pewne decyzje. Decyzje, które często mają przykre konsekwencje albo poprostu krzywdzą drugiego człowieka. Wczoraj do napisania tego tekstu zainspirowała mnie pewna sytuacja. Mój kolega dzwonił do naszej koleżanki. Odebrał... jej chłopak, który odpowiedział: "Wyjść mogę ja, ale przy****dolę Ci w ryj". Zastanawiam się, jakich Wy dziewczyny - oczywiście nie obrażając żadnej z Was - macie chłopaków? Czy to są ludzie normalni, tacy, którzy mogą normalnie przebywać wśród innych? Często jesteście tak oślepione, że nie zwracacie uwagi, jakie szkody dookoła wyrządza Wasza druga połówka. Po tej wczorajszej rozmowie (tak, ja też miałem wątpliwą przyjemność rozmawiania z tym zagubionym człowiekiem) mogę spokojnie stwierdzić, że dziwy jest ten świat. Osoba, która na spokojnie chce wyjść z koleżanką, jest tak traktowana. Nie wiem, czy to, że to Twoja dziewczyna, to już masz ją na smyczy prowadzić? Nie może wychodzić z nikim i nigdzie? Ty nie wychodzisz na piwko za jej plecami? Ciekawe...
Pod koniec owej telefonicznej rozmowy, padło pytanie (do mojego kolegi): "Chcesz w pysk?", odpowiedź brzmiała po prostu krótkie "nie". Co było później: "Nie? I tak dostaniesz, znajdę Cię". To jest chore. A pamiętajmy, że groźby są karalne i zgodnie z art. 190 KK grozi za nie do 2 lat pozbawienia wolności.
Chora zazdrość nie jest niczym dobrym... |
Niektórzy uważają, że wojna była i jej nie ma. Mowa o I i II wojnie światowej. Nie, wojny są nadal. Mniejsze i większe. W każdej minucie i każdej sekundzie trwają spory o bardzo rozległym zasięgu. Pewnie niezbyt dużo się zmieni pod tym względem, ale trudno się mówi. Nie rzucajmy się bez powodu na innych ludzi, najpierw zbierzmy pewne dowody, a dopiero później przejdźmy do działania. Ale też nie w ten zły sposób. To pokazuje klasę danego człowieka. Nie ma na ziemi "świętych", ale są tacy, którzy racjonalnie podchodzą do spraw codziennych, oczywistych. I to nie było wcale ćwiczone. To już tak jest.
I to na tyle z tego mojego monologu. Dziękuję za przeczytanie w całości tych farmazonów. Odkrywam, że lubię pisać na takie życiowe tematy. Dajcie znać, jak Wy widzicie ten temat, tą problematykę i zachęcam od razu do czytania moich pozostałych artykułów i wywiadów i po prostu - do wpadania na bloga.
Ech zmiana ludzi to zawsze bd ;p Trzeba już się z tym jakoś pogodzić.
OdpowiedzUsuńMój blog ♥ Serdecznie zapraszam !
No tak, nie na wszystko mamy wpływ ;)
UsuńDo przeczytania wpisu zainspirował mnie tytuł ponieważ sama posiłkuje sie muzyką. Może zajrzysz. Teraz komentarz do tekstu; ten chłopaczyna jeszcze nie dojrzał, gorzej jak jego mętalność nigdy nie wydorośleje i właśnie przez takich ludzi ten świat będzie jeszcze dziwniejszy...
OdpowiedzUsuńDziękuję za komentarz i oczywiście z rana zajrzę do Ciebie :)
Usuń